fot. incampagna.pl |
Dlatego propozycja firmy In Campagna nie wydaje mi się taka dziwna. A brzmi ona następująco: zamawiamy bezpośrednio z Sycylii co najmniej 10 kg świeżo zerwanych, niczym nie konserwowanych, nie dojrzewanych sztucznie owoców. Można też wziąć cytryny (kilka odmian do wyboru), oliwę, oliwki... Same pyszne rzeczy.
Firma legitymuje się certyfikatami ekologicznymi (więcej o nich można przeczytać tu), więc mamy pewność jakości zamawianych produktów. Ceny nie są niskie, ale można je obniżyć, zamawiając więcej, razem z sąsiadami i znajomymi.
Napisałam, że nie da się porównać smaku soku z pomarańczy z sokiem z kartonu. Nie ma też porównania między pomarańczami "w promocji", niewiadomego pochodzenia, sztucznie dojrzewanymi, a tymi, które doczekały swojego czasu na drzewie, w słońcu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz