poniedziałek, 10 października 2011

Miód kurpiowski

Pogoda zrobiła się jesienna, więc z pewnością wiele osób przypomni sobie o dobroczynnych właściwościach miodu. Jest go wiele rodzajów, ale jeśli chodzi o produkty regionalne, to chyba najpopularniejszy jest miód z nektaru roślin - o miodzie spadziowym napiszę innym razem. O ile uznanych za produkty regionalne miodów jest kilkadziesiąt (co można sprawdzić na stronie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi), o tyle miód kurpiowski to chyba jeden z bardziej znanych. 


Tradycje jego wytwarzania sięgają XV wieku - Miody kurpiowskie docierały na dwory królewskie i książęce, a także do klasztorów i dworów magnackich. Kurpiowscy bartnicy w nagrodę otrzymywali przywileje, a pozyskiwanie miodu chronione było regaliami - czyli certyfikatami wydawanymi przez dwór królewski. Bartnicy walczyli o swoje prawa i mieli duży wpływ na ich kształtowanie, o czym szerzej można przeczytać tu


Co roku, w Zawodziu koło Myszyńca odbywa się impreza pod nazwą "Kurpiowskie miodobranie". Można tam kupić doskonały miód, na gości czeka też wiele innych rozrywek, co sprawia, że za każdym razem przyjeżdżają tam dziesiątki tysięcy odwiedzających. 


A sam miód? Przed krystalizacją jest gęsty, płynny, w kolorze od słomkowego do brązowego, czasem z lekkim zielonkawym zabarwieniem, co wskazuje na zawartość spadzi. Zapach jest wyraźny, korzenny. 


Miód ma wiele zastosowań zdrowotnych - sprawdzi się i przy przeziębieniu, i przy spierzchniętych ustach. Jednak uwaga - miodu nie podgrzewamy, bo wtedy traci swoje walory. Dodany do kubka z gorącą herbatą osłodzi ją, ale nie pomoże w przeziębieniu. Lepiej rozpuścić go w letniej wodzie. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz