czwartek, 29 grudnia 2011

Ksylitol - z czym to jeść?

Mimo że nazwa brzmi bardzo "chemicznie", to ksylitol jest substancją niegroźną, ba! nawet korzystną dla organizmu. Ksylitol to pochodna ksylozy, czyli cukru drzewnego (brzozowego). Daruję Wam wzory chemiczne, ale ważne jest to, że ksylitol jest całkowicie zdrowy dla organizmu, nie wywołuje próchnicy, a nawet pomaga walczyć z drożdżakami w jamie ustnej. Kolejna jego zaleta to bardzo niski indeks glikemiczny - o wiele niższy niż w przypadku cukru. To oznacza, że jest zużywany przez organizm z małym wykorzystaniem insuliny, nie powoduje więc skoków poziomu cukru, a co za tym idzie - napadów łaknienia. Dla cukrzyków i osób odchudzających się - wymarzony!

W natoobe.pl znalazłam dżemy z ksylitolem - jagodowy, malinowy, wiśniowy, morelowy oraz dyniowy (tego muszę spróbować!). Do tej pory kupowałam dżemy St. Dalfour, słodzone sokiem z winogron, ale te z ksylitolem zapowiadają się ciekawie.

Przy okazji - czytałam gdzieś, że ksylitol nie nadaje się do pieczenia, bo ciasto nie wyrasta. Czy ktoś, kto częściej ode mnie piecze słodycze, może to potwierdzić?


1 komentarz:

  1. Nigdy nie próbowałam piec z dodatkiem ksylitolu, ale z opisu wynika, że walczy z drożdżakami, to może z drożdżami też? Pozdrawiam i też czekam na komentarze tych, którzy próbowali :)

    OdpowiedzUsuń