piątek, 13 stycznia 2012

Pasztet zapiekany

fot. minrol.gov.pl
Kolejny specjał z Podkarpacia.

Jaki jest pasztet, wiemy - gotowane, mielone mięso, doprawiane gałką muszkatołową, solą, pieprzem, mieszane z jajkami, grzybami, z bułką, czasem z kaszą gryczaną.

Pasztet z Dukielszczyzny różni się od typowego tym, że jest wędzony - tak, jak zwykle wędzi się kiełbasy. Przyznam, że nie jadłam jeszcze takiego specjału, ale bardzo chętnie spróbuję. Będzie mi o tyle łatwo, że udało mi się znaleźć producenta - Zakład Mięsny Jasiołka z Dukli. W ich ofercie znaleźć można, poza tym pasztetem, najróżniejsze wędliny, pieczenie, wędliny podrobowe (salcesony, kaszanki, pasztetowe...)

Po pierwsze, zakład ma sklep w Dukli, a po drugie - po okolicy porusza się auto-sklep, który trafia do Iwonicza-Zdroju, Nowego Żmigrodu, Rymanowa i Rzeszowa. Są też sklepy partnerskie w Lublinie i Rzeszowie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz