wtorek, 17 stycznia 2012

Produkty pełnoziarniste, czyli jakie?

Wiele diet zakłada radykalne ograniczenie węglowodanów, wskazując je jako naszego największego wroga. Jasne, jedzone w nadmiarze węglowodany sprawią, że się tyje, ale od nadmiaru owoców też się tyje - zwłaszcza, że to też węglowodany, czyli w dużym uproszczeniu cukry. Ale jak tu nie jeść chleba, makaronu, ryżu, kaszy?

fot. rgbstock / gesinek
Jeść jak najbardziej trzeba - ale trzeba też wybierać rozsądnie. Produkty z pełnego ziarna są dla nas korzystniejsze - zawierają bowiem tak ważne składniki jak błonnik, który wydłuża proces trawienia i sprawia, że dłużej czujemy się syci. Spożywanie produktów pełnoziarnistych może też obniżyć poziom "złego" cholesterolu (LDL) we krwi.

Produkty pełnoziarniste to te, które powstały z całego ziarna, niepozbawionego żadnej części przed zmieleniem. Taka mąka jest zwykle lekko beżowa, trudno z niej będzie wypiec białą bułkę - ale biała bułka nie ma zbyt dużej wartości odżywczej. Podobnie jest z białym ryżem. Lepiej wybrać ryż brązowy, ryż dziki (albo mieszankę).

Ważne - kupując pieczywo, zwracajmy uwagę na napisy. "trzy ziarna" czy "wieloziarniste" to nie to samo co "pełnoziarniste". Poza przeczytaniem największych napisów, warto też zerknąć na etykietę. Czasem jakiś produkt nazywa się "pełnoziarnisty", ale mąki pełnoziarnistej jest w składzie mniej, niż typowej (zwykle określanej mianem "mąki pszennej"). Poza tym, im dłuższa lista składników, tym gorzej. W składzie chleba czy innych przetworów tego typu nie powinno też być cukru ani jego wariantów (jak syrop glukozowo-fruktozowy). Nie znaczy to, że nie wolno takiego pieczywa brać do ust, ale warto je ograniczać, bo tego typu dodatki nie są konieczne.

Bardzo dobrym, ale czasochłonnym wyjściem jest samodzielne pieczenie chleba. W internecie można znaleźć wiele przepisów, wykorzystujących maszyny do pieczenia chleba lub nie. Na pewno warto zapomnieć o kupowanych ciastkach i ciastach zamykanych w połyskliwe opakowania. Nie tylko nie są z mąki pełnoziarnistej, ale w dodatku zawierają potencjalnie niezdrowe tłuszcze.

Ale o tłuszczach napiszę innym razem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz